Strona
główna
Inne
spotkania
21.X
2000
15.VI
1985
Lata
szkolne
Nasi
profesorowie
50-lecie
Liceum
Ostatnie
Pożegnania
Aktualności Nasze forum


III Zjazd rocznika 1961 - 1965 w 40-lecie matury 11 czerwca 2005

Część z nas utrzymuje kontakt lub widuje się chociaż na terenie Brwinowa, większość spotkała się na poprzednim zjeździe 5 lat temu, ale niektórzy nie widzieli się od 20, a nawet od 40 lat. Dlatego to spotkanie pełne było serdecznych powitań i niecodziennych wzruszeń. Kilka miesięcy przygotowań i tylko kilka godzin spędzonych razem - ale było warto !
Rozpoczęliśmy w małych grupkach od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy na grobach naszych Profesorów i Kolegów na cmentarzach poza Brwinowem - w Warszawie na Powązkach (Prof. Wojciech Wyganowski i Marek Ciborski) i w Wilanowie (Krzysiek Dzierżawski) , w Milanówku (Prof. Antoni Paprocki) i w Podkowie Leśnej (Prof. Maria Miłaszewska). Niestety w Warszawie nikt nie uwiecznił tych chwil na zdjęciach.


Już w większej grupie spotkaliśmy się na cmentarzu w Brwinowie aby poświęcić chwilę zadumy spoczywającym tam naszym zmarłym nauczycielom (Prof. Teofil Przeździecki, Maria Cywińska i Zofia Zymmer) i Koleżankom i Kolegom (Marysia Grzegorska, Maciek Cichy, Tomek Dobrzycki i Janusz Osiński).


Później przyszedł czas na odwiedziny szkoły. Usiedliśmy ponownie w ławkach w naszej "starej klasie" wraz z Prof. Marią Geras i Prof. Jerzym Szczepańskim. Tak jak 40 lat temu zadźwięczał nam szkolny dzwonek w rękach naszej kochanej Pani Jadwigi Garstki. Pani Jadzia ("Kobra") była w naszej szkole "od zawsze", uczyła moresu i towarzyszyła zmaganiom w zdobywaniu wiedzy nie tylko nam, ale często też naszym dzieciom.


Na koniec mieliśmy możliwość zwiedzenia w towarzystwie pani dyrektor Bożeny Grzybowskiej i uczniów "nowego" gmachu Liceum. Tą część spotkania zamknął wspólny wpis do księgi pamiątkowej.

Najbardziej wzruszającym momentem naszego spotkania było nabożeństwo w intencji naszych zmarłych Profesorów, Koleżanek i Kolegów oraz naszych Rodziców w kaplicy p.w. Matki Boskiej Niepokalanej przy Klasztorze Mniszek Klarysek-Kapucynek.
Sprawiła to po części niecodzienność samej okazji jak i atmosfera tej niewielkiej kaplicy którą w całości wypełniliśmy, ale przede wszystkim przejmujące słowa księdza kapelana Henryka Załuski (wychowanka szkoły powszechnej w Andrzejewie - łomżyńskie - którą wówczas w latach 30-tych kierował nasz Prof. Przeździecki, i gdzie uczyła również jego żona) i niezwykle piękny, przemawiający do serc chór sióstr zakonnych. To niezwykłe przeżycie pozostanie zapewne w pamięci większości z nas na zawsze.



Po nabożeństwie przeszliśmy do leżącej nieopodal karczmy gdzie celebrowaliśmy już zwyczajowy rytuał spotkania. Powitalny szampan smakował najlepiej na zewnątrz. Niestety aura choć szczęśliwie tego dnia słoneczna była chłodna i bardzo szybko schroniliśmy się we wnętrzu restauracji.


Przyszedł czas na zastawiony stół, wspomnienia, odnowienie kontaktów i na dobrą zabawę.


Co prawda kondycja okazała się słabsza niż 5 lat wcześniej, ale i tak niemal połowa z nas bawiła się do (dosłownie) białego rana.



Dalszą galerię zdjęć z naszego spotkania znajdziesz tutaj




a